Kup teraz na Allegro.pl za 38,66 zł - BAJECZKI I OPOWIADANIA DLA GRZECZNYCH DZIECI CD (14157196610). Allegro.pl - Radość zakupów i bezpieczeństwo dzięki Allegro Protect!
bajka dla grzecznych dzieci Definicja w słowniku polski Definicje nieprawdziwa, wymyślona historyjka dla naiwnych ludzi Synonimy bujda · bzdura · dyrdymały nieprawdziwa, wymyślona historyjka dla naiwnych ludzi gramatyka związek rządu przypadekliczba pojedynczaliczba mnogamianownikbajka dla grzecznych dziecibajki dla grzecznych dziecidopełniaczbajki dla grzecznych dziecibajek dla grzecznych dziecicelownikbajce dla grzecznych dziecibajkom dla grzecznych dziecibiernikbajkę dla grzecznych dziecibajki dla grzecznych dziecinarzędnikbajką dla grzecznych dziecibajkami dla grzecznych dziecimiejscownikbajce dla grzecznych dziecibajkach dla grzecznych dzieciwołaczbajko dla grzecznych dziecibajki dla grzecznych dzieci Przykłady Obecnie wielu ludzi jest święcie o tym przekonanych, że wilkołaki to bajki dla grzecznych dzieci. Tylko w bajkach dla grzecznych dzieci pojedynczy bohater jest zdolny pokonać całe plemię. Literature Filmy to tylko bajki dla grzecznych dzieci. Bajki dla grzecznych dzieci... - Lucyfer uniósł brew. - To nie bajka dla grzecznych dzieci, chłopcze. Literature Liam znał od jakiegoś czasu pełną historię jego życia, a ta nie była bajką dla grzecznych dzieci. Literature Dostępne tłumaczenia AutorzyTo styl, który mam i którego się trzymam. To jest dla tych, którzy chcą iśc przez życie z rap grą. [ref.]x2 Grzeczne dzieci śpią o tej porze, bo słysząc to poczułyby się gorzej. Dziś jeszcze ty wycofać się możesz. Mówią hip-hop demoralizuje młodzież.
10Dołączył: 2009-08-06Wpisów: 5 501 Wysłane: 23 czerwca 2010 09:42:24 Kanoniers, Taurus80, Wiem, że macie rację. Ale im mocniej sobie to uświadamiam tym bardziej chcę to zmienić. 0Dołączył: 2008-11-17Wpisów: 637 Wysłane: 23 czerwca 2010 12:03:43 A jutro w gazetach będzie pisało że Frog tak naprawdę nazywa się Izaak Zilbersztajn i współpracował z SB pod kryptonimem "Płaz". Po za tym zjada niepełnosprawne dzieci, bije żonę i jest "umiarkowanym" pedofilem. W liberalnej gospodarce politycy nie mają okazji do zarobku, więc radzę przemyśleć swoje poglądy:) A jesli już obstajesz przy liberalizacji, to mów przede wszystkim o obniżaniu podatków:)[no offence, vide JKM]Aktualnie: MRB(100%) 10Dołączył: 2009-08-06Wpisów: 5 501 Wysłane: 23 czerwca 2010 12:12:09 Kamil napisał(a):A jutro w gazetach będzie pisało że Frog tak naprawdę nazywa się Izaak Zilbersztajn i współpracował z SB pod kryptonimem "Płaz". Po za tym zjada niepełnosprawne dzieci, bije żonę i jest "umiarkowanym" pedofilem. W liberalnej gospodarce politycy nie mają okazji do zarobku, więc radzę przemyśleć swoje poglądy:) A jesli już obstajesz przy liberalizacji, to mów przede wszystkim o obniżaniu podatków:)[no offence, vide JKM] Potrzebuję w sztabie ludzi z poczuciem humoru i znajomością retoryki. Mianuję Cię moim doradcą. PS. A jako że jestem zwolennikiem liberalizmu, płacić musisz sobie sam 1Dołączył: 2009-06-25Wpisów: 1 074 Wysłane: 23 czerwca 2010 14:51:35 Dzis natknalem sie na ciekawy moim zdaniem osąd obecnej sytuacji jednego z moich ulubionych blogerow Między HIVem a eboląWygląda na to że zgodnie z oczekiwaniami głównym wygranym pierwszej tury zmagań wyborczych okazał się nie tyle istniejący oficjalnie kandydat co oficjalnie nieistniejące WSI... Do tego sprowadza się wprowadzenie namaszczonego kandydata i dawnego protektora, JE marszałka Komorowskiego na czołowym miejscu do drugiej tury wyborów prezydenckich. Mimo kiepskiego przygotowania i rozlicznych potknięć kandydata zmasowana siła medialnej propagandy udowadnia raz jeszcze że wypromować na prezydenta może nawet myszkę Mickey. Z najważniejszymi stanowiskami w państwie strategicznie obsadzonymi od razu po katastrofie smoleńskiej swoimi ludźmi szachowany dotąd prezydenturą śp. L. Kaczyńskiego folwark byłych kontaktów operacyjnych może wreszcie odetchnąć. Niebezpieczeństwo jeszcze tylko druga tura której miało nawet początkowo nie być i po wszystkim. Po dwudziestu latach niełatwych zmagań z pseudo demokracją i quasi kapitalizmem historia zatoczy pełne koło. Znowu jedyna przodująca siła narodu będzie kontrolowała wszystko, pod bacznym okiem tych samych speców co poprzednio. Zamiast prywatnego folwarku towarzyszy Gierka, Kani i Jaruzelskiego powróci ten sam prywatny folwark w wydaniu Rychów, Mirów i z pierwowzorem polega jedynie na rodzaju kamuflażu. Raz było to imperium sowieckie, z jego marksizmem leninizmem i proletariackim internacjonalizmem. Teraz orientacja się zmieniła na euro zachodnią, z podobną retoryką. Wiele to jednak nie zmienia ponieważ i tak prawdziwi socjaliści zawsze siedzieli na zachodzie a nie w biurze politycznym w Moskwie. Znowu też w centrali, a nie w kraju zapadają najważniejsze decyzje, z tą samą dozą demokratycznego z kurtuazji JE marszałek Komorowski pogratulował 41% wyborców którzy pofatygowali się do urn i oddali głosy na niego. Gdyby troska o państwo z którą się tak afiszuje była chociaż w części autentyczna powinien był ich raczej obrugać za bezmyślne uwiarygadnianie swoimi głosami oddania pełni państwowej franszyzy w ręce byłych wytłumaczeniem takiej lekkomyślności wyborców może być przekorna chęć potraktowania pierwszej tury wyborów jako swoistego plebiscytu popularności sloganów głoszonych przez poszczególnych kandydatów. W tym kontekście zdumiewa jak po 50 latach komunizmu aż 13% wyborców może nadal oddawać swój głos na komunistów. Jeszcze bardziej zdumiewa jak po 20 dalszych latach socjału tylko 3% oddaje głos na JKM. Wszystko wskazuje na to że lata socjalizmu trwale uszkodziły narodową korę mózgową, bez żadnej szansy na jest jeszcze druga tura. Zapowiada się ostateczny kontest o to czy towarzysze rzeczywiście opanują pełnię władzy w państwie jak przed 1989 czy też jakiś dualizm władzy przypominający istniejący dotąd balans jeszcze pozostanie. Jeśli uda im się opanować pełnię władzy mogą to być ostatnie wybory w których będzie jakiś wybór. W przyszłych może już zostać tylko pseudo wybór między wystawionymi przez prawdziwą władzę figurantami. Nie może być inaczej w sytuacji gdy elektorat manipulowany jest łatwo w stronę tego kto posiada media a media których nie posiada władny jest wygasić. Vide zakusy premiera Tuska cenzury w internecie. Media nad którymi raz kontrolę posiądzie prawdziwa władza poza kontrolą nigdy więcej nie będą podmiotem wyboru. Będą raczej ustalać kogo masy mają demokratycznie wybrać i podawać to do wierzenia. Druga tura wyborów prezydenckich postawi zatem duże rzesze Polaków przez kłopotliwym dylematem wyboru między wirusem HIVa i eboli. Między powrotem totalitarnej monokultury w demokratycznym przebraniu a socjalizującym, moherowo zaściankowym skansenem obyczajowym. Obie opcje są mniej niż apetyczne. W obu patrzeć należy nie na kandydatów ale na konsekwencje ich wyboru i siły za nimi stojące. Niestety, najlepszy wybór - żadna z opcji - nie jest zaściankowy skansen może być niespecjalnie sympatyczny ale wydaje się przynajmniej naturalnie ograniczony w czasie. Jedną z niewielu rzeczy mniej sympatycznych niż zaścianek jest jednak widok gen. Dukaczewskiego odkorkowującego zapowiedzianego szampana po zwycięstwie partii którą kiedyś sam zakładał. Oznaczałoby to powrót totalitaryzmu pełnym frontem i zamiast kilku lat polskiego skansenu oznaczać może dużo dłuższy okres polskiego folwarku Grzechów i Mirów poza jakąkolwiek kontrolą. 0Dołączył: 2009-07-16Wpisów: 1 746 Wysłane: 23 czerwca 2010 19:02:19 kanoniers, dlaczego sie uczepilem wizerunku PL za granica? a ile % Polakow pracuje dla zewnetrznego inwestora? probuje sobie przypomniej dolnoslaskich duzych pracodawcow i poza KGHM do glowy przychodza mi tylko zagraniczne nazwy jak VW, Volvo, Faurecia, Viessmann, LG itp. a firmy male i srednie to w duzej mierze podwykonawcy i uslugodawcy tych w/w. sklepik osiedlowy tez by nie istnial gdyby nie to, ze pol osiedla pracuje 'u japonca/niemiaszka/makaroniarza/zabojada w strefie ekonomicznej'.przy okazji, nie meczy was wciskanie nam ciemnoty nt PRL? no kurcze, slucha sie jak relacji z Korei Polnocnej - terror z kazdej strony, az dziw ze przezylismy i mamy politykow starszych niz 30 lat. i skad nasi politycy-kombatanci-walki-z-komuna maja wyksztalcenie, pieniadze? bo chyba nie z tamtego zbrodniczego, nieludzkiego systemu?ponizej Amnezja Kazika wy? tez macie amnezje?Zawżdy znajdzie przyczynę, kto zdobyczy pragnie... 10Dołączył: 2009-08-06Wpisów: 5 501 Wysłane: 23 czerwca 2010 20:03:38 Jak mnie wkur... medialna i polityczna manipulacja słowami w aferze o prywatyzację służby zdrowia. Przecież chyba każdy rozsądny uważa, że szpitale należy w końcu sprywatyzować. Popiera to Bronek i samorządy PIS. W prywatnych ośrodkach nadal leczono by na podstawie umów z NFZ. Cała afera rozgrywa się o oskarżenie Jarka, że PO chce sprywatyzować SŁUŻBĘ ZDROWIA. A tymczasem dzisiaj w TVP - "Jarosław Kaczyński przegrał ponownie rozprawę w trybie wyborczym i musi przeprosić za insynuacje, że Bronisław Komorowski popiera prywatyzację... szpitali..." No żesz kur... dlaczego nikt tego raz w końcu nie wyjaśni? Chyba obu stronom jest to na rękę. Bronek nie przyzna że chcą sprywatyzować szpitale, bo prywatyzacja generalnie ludziom źle się kojarzy. Jarek z kolei udaje głupa ciesząc się, że sąd przyznał iż Komorowski nie chce sprywatyzować... szpitali... 1Dołączył: 2009-06-25Wpisów: 1 074 Wysłane: 23 czerwca 2010 21:35:24 Frog chyba zle odczytujesz o co w tym wszystkim chodzi wiec napisze Ci jak ja to widze ...Cala ta afera Kaczynskiego z Komorowskim o sluzbe zdrowia i tak dalej jest im obojgu na reke, nie wazne kto wygra ten spor i kto kogo bedzie musial pozniej przepraszac ale wazne ze dzieki temu maja darmowa reklame i duzo sie o tym mowi !!! Cala ta medialna szopka to forma reklamy tak jak bylo w przypadku Napieralskiego gdzie cala ta sprawa z Belka i Cimoszewiczem spowodowala skok z 4% do 13% 10Dołączył: 2009-08-06Wpisów: 5 501 Wysłane: 23 czerwca 2010 22:19:52 Kanoniers napisał(a):Frog chyba zle odczytujesz o co w tym wszystkim chodzi wiec napisze Ci jak ja to widze ...Cala ta afera Kaczynskiego z Komorowskim o sluzbe zdrowia i tak dalej jest im obojgu na reke, nie wazne kto wygra ten spor i kto kogo bedzie musial pozniej przepraszac ale wazne ze dzieki temu maja darmowa reklame i duzo sie o tym mowi !!! Cala ta medialna szopka to forma reklamy tak jak bylo w przypadku Napieralskiego gdzie cala ta sprawa z Belka i Cimoszewiczem spowodowala skok z 4% do 13% Ja powyżej wyjaśniłem dlaczego te dwa oszołomy świadomie nie próbują wyjaśnić o co chodzi w tym sporze. Wkurza mnie świadome, bądź będące wynikiem niskiego IQ dziennikarzy wprowadzanie ludzi w błąd. 1Dołączył: 2009-06-25Wpisów: 1 074 Wysłane: 23 czerwca 2010 22:29:20 Frog dziennikarze tez zyja z sensacji , w koncu mamy czasy mediokracji slyszalem jak podczas powodzi glownie przy pierwszej fali glowne pytania dziennikarzy dotyczyly tego kto zginal i gdzie najwiecej :( Co sie najlepiej sprzedaje ?? SENSACJA !!Pamietam jak w ktoryms z serwisow Polsatu dziennikarz stal po pas w wodzie zeby bylo bardziej chwytliwe albo te paniusie z mikrofonami skaczace po workach z piaskiem Zygac sie chce jak sie na to wszystko patrzy :( Ogolnie swiat zmierza w strone ktora mi sie bardzo nie podoba i ktora budzi we mnie odraze 0Dołączył: 2009-02-02Wpisów: 2 104 Wysłane: 25 czerwca 2010 20:01:52 Kaczyński i Komorowski o podatku Belki:Cytat:Obaj kandydaci zapewniają Pawlaka, że tzw. podatek Belki (od dochodów kapitałowych i oszczędności) należy częściowo podkreśla, że bezdyskusyjne jest zniesienie go w odniesieniu do niewielkich oszczędności, które gromadzą gospodarstwa domowe. Komorowski z kolei jest zdania, że podatek ten należy znieść od standardowych lokat bankowych, ale utrzymać od zysku z operacji się, że żaden z kandydatów nam nie wiem co to dla Kaczyńskiego niewielkie oszczędności. Gospodarstwa domowe zwykle jednak na GPW nie inwestują, w związku z czym odnoszę wrażenie, że obaj kandydaci pokazują mi "wała". 10Dołączył: 2009-08-06Wpisów: 5 501 Wysłane: 25 czerwca 2010 20:14:52 nocnygracz napisał(a):Kaczyński podkreśla, że bezdyskusyjne jest zniesienie go w odniesieniu do niewielkich oszczędności, które gromadzą gospodarstwa domowe. Kolejny poroniony, niewykonalny i populistyczny pomysł... ŻENADA - obaj kandydaci... 162Dołączył: 2008-11-23Wpisów: 6 881 Wysłane: 25 czerwca 2010 21:26:57 Cytat:Nie wiem co to dla Kaczyńskiego niewielkie oszczędności. Gospodarstwa domowe zwykle jednak na GPW nie inwestują, w związku z czym odnoszę wrażenie, że obaj kandydaci pokazują mi "wała".to są bajeczki dla grzecznych dzieci. Jeśli zniosą podatek Belki od lokatnic się nie zmieni - banki już wprowadziły powszechnie lokaty i rachunki giełda to dojna krowa, pewnie nigdy tego nie zniosą. 0Dołączył: 2009-01-07Wpisów: 2 936 Wysłane: 25 czerwca 2010 21:42:20 Vox napisał(a):Cytat:Nie wiem co to dla Kaczyńskiego niewielkie oszczędności. Gospodarstwa domowe zwykle jednak na GPW nie inwestują, w związku z czym odnoszę wrażenie, że obaj kandydaci pokazują mi "wała".to są bajeczki dla grzecznych dzieci. Jeśli zniosą podatek Belki od lokatnic się nie zmieni - banki już wprowadziły powszechnie lokaty i rachunki giełda to dojna krowa, pewnie nigdy tego nie sobie ten podatek bedzie ale niech zrobia normalne rozliczanie owego podatku dlaczego za zysk mam placic calosc z gory a strate mam sobie rozliczac niewiadomo ile lat ???Jezeli strace wiekszosc kapitalu a jest to mozliwe na koniach i walutach to uwazam ze powinienem rowniez miec mozliwos odliczyc od innych podatek w obecnej formie jest dla mnie chory i czysto zlodziejski jak w bandyckim kraju. 0Dołączył: 2009-02-21Wpisów: 5 064 Wysłane: 25 czerwca 2010 22:06:43 Nie myl praworządności z prawem Nas to wygląda w praktyce tak, że teoretycznie sądy muszą udowodnić winę, natomiast podatnik przed fiskusem zawsze musiał udawadniać swoją w jednym kierunku działa podatek Belki. Edytowany: 25 czerwca 2010 22:07 0Dołączył: 2009-01-07Wpisów: 2 936 Wysłane: 25 czerwca 2010 22:11:48 buldi napisał(a):Nie myl praworządności z prawem Nas to wygląda w praktyce tak, że teoretycznie sądy muszą udowodnić winę, natomiast podatnik przed fiskusem zawsze musiał udawadniać swoją w jednym kierunku działa podatek musza udowodnic najpierw wine ???Najpierw to cie wsadza na 3 miechy do ciupy a pozniej beda ci udowadniali wine :) znam osobiscie ludzi siedzacych po 2 lata bez wyroku :) 0Dołączył: 2009-02-21Wpisów: 5 064 Wysłane: 25 czerwca 2010 22:20:01 O w mordę, to u Nas jest jeszcze gorzej niż myślałem. Ale może to dla tego że na 3 miechy mnie jeszcze nie wsadzili, a przed fiskusem już nie raz musiałem niewinność udawadniać. Edytowany: 25 czerwca 2010 22:22 0Dołączył: 2009-10-20Wpisów: 708 Wysłane: 25 czerwca 2010 23:17:00 tak to jest, kiedyś korwin dobrze powiedział, że podatków nie płacą bogaci tylko ci którzy się starają i wykazują inicjatywę. jak redaktor zaprotestował to mu dobrze odpowiedział, że jak ktoś ma full złota w piwnicy to nie zapłaci, ale ten co jest biedny ale zaczął pracować i dużo zarabia to zapłaci całkiem tymi pomysłami tak samo. dlaczego ludzie wykazujący inicjatywę i próbujący sami inwestować swoje oszczędności mają być gorsi od tych miej zdolnych czy leniwych co wpłacają na 5% na totalna. gdzie tu sens, gdzie logika :/ 0Dołączył: 2009-07-16Wpisów: 1 746 Wysłane: 26 czerwca 2010 10:35:35 a mnie z kolei pienia polskie debilne przepisy dla wlascicieli firm (1-no czy wieloosobowych) - jako wlascicielowi firmy nie przysluguje ci garnitur, delegacja, hotel, kolacjpartnera w interesach nie zaprosisz na kolacje, nie zaproponujesz mulampki wina, kawy i ciastka czy chocby wody mineralnej, bo przepisy nie przewiduja kosztow reprezentacyjnych - chcesz zrobic dobre wrazenie, to rob to z wlasnej chcesz miec czyste biuro, to wszelka chemie kupujesz na koszt wlasny. jako wlasciciel mozesz spac pod mostem, chodzic w lachach, najepiej nie jest i nie pic, a jak masz spotkanie z partnerem to mozesz go poczestowac powietrzem, ewentualnie kranowa - albo szczyt debilizmu to placenie podatkow od wystawionych faktur zamiast od rzeczywistych wplywow na konto - po pierwsze jest problem, jezeli ktos sie spozni z zaplata dla nas i nie dosc, ze wplywa to na plynnosc, to jeszcze musisz zaplacic podatek od kasy ktorej ci nie zaplacono (i liczyc na to, ze ten ktos w koncu fakture zaplaci). po drugie zas otwiera pole do naduzyc - chocby ostatnia szklana afera: polskie przepisy do brytyjskich lub niemieckich to sa one po prostu chore - uczciwy misio zbankrutuje lub wiecznie bedzie na krawedzi bankructwa, nieco bardiej rozgarniety ucieknie czesciowo w szara strefe, a czesc bedzie bezczelnie robic machloje dojac skarb panstwa - jak krasc to miliony, nie? jak go sprawdza za szybko to ucieknie na wyspy, a jak za pozno, to juz bedzie szanowanym biznesmenem okazja czyni zlodzieja i wlasie jest z naszymi przepisami - z jednej strony od poczatku traktuja cie jak kryminaliste, z drugiej lypia okiem i mowia 'ej, a moze bys tak...'.ehh, co za kraj - w ogole czlowiek zaczyna sie zastanawiac, po cholere to wszystko i czy nie lepiej by zrobil zatrudniajac sie w budzetowce - moze mniejsza kase ale za to pewna do konca zycia praca, bez stresu, jak sie zmeczysz to pojdziesz na chorobowe (na jakies 2 lata - wcale nie takie rzadkie przypadki), a potem postarac sie o znajdzie przyczynę, kto zdobyczy pragnie... 0Dołączył: 2008-11-17Wpisów: 637 Wysłane: 26 czerwca 2010 10:53:12 siekoo napisał(a):a mnie z kolei pienia polskie debilne przepisy dla wlascicieli firm (1-no czy wieloosobowych) - jako wlascicielowi firmy nie przysluguje ci garnitur, delegacja, hotel, kolacjpartnera w interesach nie zaprosisz na kolacje, nie zaproponujesz mulampki wina, kawy i ciastka czy chocby wody mineralnej, bo przepisy nie przewiduja kosztow reprezentacyjnych - chcesz zrobic dobre wrazenie, to rob to z wlasnej chcesz miec czyste biuro, to wszelka chemie kupujesz na koszt wlasny. jako wlasciciel mozesz spac pod mostem, chodzic w lachach, najepiej nie jest i nie pic, a jak masz spotkanie z partnerem to mozesz go poczestowac powietrzem, ewentualnie kranowa - albo bardzo rozumiem, uważasz że firmy powinny dostawać od państwa jakieś dopłaty do kolacji biznesowych? Jeśli jesteś właścicielem firmy to sam decydujesz czy kupujesz nową maszynę dla firmy czy garnitur dla siebie, ew kolację dla biznespartnera..mam rację?Podobają mi się pomysły podatków proponowane przez Korwin-Mikke. Pierwszy podatek to podatek pogłówny, każdy obywatel płaci tyle samo podatku, państwo nie wtrąca w jaki sposób zarobiłeś te pieniądze, nic nie musisz deklarować, wypełniać pitów sritów. W praktyce wystarczyłoby płacić 200-300zł takiego podatku miesięcznie, plus ok. 700zł na spłacanie zobowiązań zaciągniętych przez poprzednią władzę. Razem wychodzi całkiem dużo, ale w praktyce płacimy jeszcze podatek to podatek od nieruchomości, mający niejako zrównywać zamożność społeczeństwa. Byłby płacony jako odstetek od wartości nieruchomości. Najlepsze w tym pomyśle jest to, że właściciel sam deklaruje wartość nieruchomości. Jeśli będzie zaniżał wartość, to każdy obywatel na prawo odkupić natychmiastowo nieruchomość za 60% wartości deklarowanej przez właściciela. Czy to nie jest genialne?:)Aktualnie: MRB(100%) 0Dołączył: 2008-11-17Wpisów: 637 Wysłane: 26 czerwca 2010 10:55:33 Eee pomyłka, za 140% deklarowanej przez właściciela wartościAktualnie: MRB(100%) Kanał RSS głównego forum : Forum wykorzystuje zmodfikowany temat SoClean, autorstwa J. Cargman'a (Tiny Gecko)Na silniku Yet Another wer. (NET - 2008-03-29Copyright © 2003-2008 Yet Another All rights generowania strony: 0,806 sek.
Kup teraz na Allegro.pl za 38,88 zł - BAJECZKI I OPOWIADANIA DLA GRZECZNYCH DZIECI CD (14173737691). Allegro.pl - Radość zakupów i bezpieczeństwo dzięki Allegro Protect!Foto. PAFERE WIDEO Jasiu i Małgosiu – tatuś pracuje, za pracę dostaje pieniążki, bo to co robi komuś się przydaje i chce to kupić. Za te pieniążki tatuś utrzymuje was, mamusię, kupuje jedzenie, ubranie, zabawki, leczy was i opłaca szkołę. Żeby mógł pracować i odpoczywać po pracy to musi mieć pewność, że nikt go i was również, nie napadnie, nie skrzywdzi a jeżeli tak by się stało, to ten zły człowiek zostanie złapany i poniesie karę. Dlatego niewielką część pieniążków przeznacza na szeryfa i sędziego. CYTAT TYGODNIA Aby dobrze się żyło i pracowało w naszym miasteczku, kolejną część pieniążków tata oddaje dla Burmistrza, który dba by drogi były tam gdzie trzeba, by nikt nie pobudował w naszym osiedlu fabryki opon, by było czysto i miło. Ponieważ lubimy nasz kraj bo jest ładny, bo dziadkowie o niego walczyli, bo lubimy słuchać opowiadań o dawnych czasach, o dobrych królach, poetach i mędrcach, którzy tu mieszkali i tworzyli, i uważamy, że warto dbać i kontynuować ich dzieło, część pieniążków tata przeznacza na żołnierzy i panów co dbają o dobre kontakty z innymi krajami i zwierzchnika, który nimi sprawiedliwie zarządza dla naszego i swojego dobra. Drogie dziatki – pieniążki, które tata zarabia i których sam nie wydaje, bądź oszczędza – to są podatki. Te podatki są takie same dla wszystkich, bo przecież czy się zarabia dużo czy mało, tak samo kosztuje sędzia, szeryf czy burmistrz. Ale pewnego razu przyszli źli ludzie i powiedzieli tacie, że jest głupi i nie potrafi zadbać o was i oni teraz wszystko lepiej zorganizują, tylko muszą tacie odebrać większość jego pieniążków i wydadzą je dużo lepiej, niż on mógłby nawet pomyśleć. I dlatego Jasiu i Małgosiu nie będzie takich zabawek, jakie byśmy chcieli. Będą inne, jeżeli w ogóle będą. CYTAT TYGODNIAKup teraz na Allegro.pl za 40,17 zł - BAJECZKI I OPOWIADANIA DLA GRZECZNYCH DZIECI CD (12958729314). Allegro.pl - Radość zakupów i bezpieczeństwo dzięki Allegro Protect!
Słownik: Na czele rządu musi stanąć ktoś, kto jest osobowością. Taką osobowością jest Leszek Balcerowicz. Płachta na Prawo i Polityki Platformy Obywatelskiej nigdy nie rozumiałem i nigdy nie popierałem. Oczywiście – nie chodzi tu o kwestie programowe, ponieważ pod różnymi jej postulatami, tezami jestem się gotów podpisać rękami obiema. Oczywiście – nikt świadomy dobra i rozwoju Polski nie odrzuci tezy o konieczności głębszej polskiej integracji z Unią Europejską i aktywniejszej polityki zagranicznej w tej sferze. Tak samo zasady liberalizmu gospodarczego czy idei samorządności i praw obywatelskich są mi bardzo bliskie. Nie podoba mi się styl sprawowania polityki, jej defetyzm, wycofanie, brak pomysłów marketingowych, miękkość – a więc brak formy. To iż partia ma trafiać do elektoratu bardziej wykształconego – nie znaczy, iż musi działać tylko jak prof. atakowany poprzez brutalnych studentów – a jak się pisowscy skini rodem z brudnych przedmieść zaczynają do niej dobierać – to odwraca się tyłem. Ostatnie tygodnie – to sprawa dyskusji, iż niezbędne są przedterminowe wybory. Zgoda na to – ja także uważam, iż wybory, które pozwolą na oczyszczenie i odnowienie polskiej sceny politycznej, szerzej – polskiej polityki i Polski są niezbędne. Tylko pytanie należy postawić – jakie wybory, na czyich warunkach, w jakiej sytuacji socjalnej – z jakim parytetem wolności i swobody wypowiedzi. ponieważ nie o same wybory chodzi – ale naprawę państwa i reanimację prawdziwej demokracji – a nie zalążków demokracji totalitarnej, do jakie zmierzało Prawo i Sprawiedliwość. Przed nowym rządem, nowym Sejmem będzie stało zadanie wyprostowania stosunku w relacjach zagranicznych Polski z Unią i Rosją. Konieczność tego jest bezsporna, ponieważ te konflikty zabijają nasz wizerunek w Europie i na całym Świecie. Niezbędna będzie także zdefiniowanie na nowo stosunku ze Stanami Zjednoczonymi – ponieważ era Busha już mija – i wszystko wskazuje, iż jeśli nie będzie jakiejś afery – prezydentem zostanie Hilary Clinton. Oczywiście – są do załatwieni sprawy gospodarcze, budżet na 2008 rok, sprawy sporów z różnymi ekipami społecznymi. Lecz najważniejszym celem nowego rządu, nowego układu sejmowego – będzie odbudowa stosunku socjalnych i samoświadomości obywatelskiej i jej praw. Praw samorządności, praw do aktywniejszego uczestnictwa w życiu społecznym środowisk lokalnych, integracji. Rozbicia układów partyjnych, które zostały tworzone poprzez rozwinięte struktury PiS-u. I by to uczynić – Platforma Obywatelska powinna osłabić PiS jeszcze przed wyborami. Powinna rozliczyć Jarosława Kaczyńskiego i jego akolitów dzięki komisji śledczych. ponieważ inaczej – wybory będą przebiegały pod hasłami teczek, rozliczeń, pomówień wszystkich na wszystkich, szantaży, spektakularnych zatrzymań, przecieków, sensacji, przy których dziadek z Wermachtu – to był Piaskowy Dziadek z dawnej enerdowskiej bajeczki dla grzecznych dzieci. I Platforma z tej batalii, nawet jeśli wygra – co nie jest w tym układzie medialnym i, nazwijmy to – narzędziowym służb pod dowództwem Zbigniewa Ziobry – w ogóle pewne – będzie bardzo poobijana i osłabiona. Bez umiejętności koalicyjnych. Tylko Rząd Tymczasowy z osobowością na czele – jest gwarantem takiego działania. Donald Tusk i cała PO jak ognia unikają tego tematu, prąc całą siłą ku tym wyborom, nie bacząc na to, iż Jarosław Kaczyński i cały zastęp jego ludzi z Ziobrą, Wassermannem, Macierewiczem na czele – wytoczą wszystkie działa błotne – i będą strzelać właśnie głównie w jego stronę. Boją się – i szermują hasłem przyzwoitości politycznej – my nigdy i nigdzie nie zwiążemy się z Lepperem i Samoobroną. I nikt im tego nie każe! w ogóle przy powołaniu rządu tymczasowego – którego członkowie będą fachowcami – nie jest niezbędne wejście do niego aparatczyków poszczególnych partii. Jest wielu, lecz to wielu ludzi, którzy byli w polityce – a teraz są poza nią – i mogą być w niej na nowo wykorzystani. Nie jest niezbędny parytet partyjny – niezbędny jest konsensus co do pewnych działań – i ograniczony czasowo zakres funkcjonowania takiego rządu. Rząd tymczasowy w ogóle nie musi być dla polisą ubezpieczeniową dla Samoobrony i Ligi Polskich Rodzin ani dla żadnej innej partii. To ma być rząd, który dokona rozliczeń, nie pozwoli na grubą kreskę dla Prawa i Sprawiedliwości – i załatwi fundamentalne sprawy. Ten rząd ma również dla Platformy Obywatelskiej inne wartości; 1. Pokazuje, iż PO ma umiejętność sprawnego wychodzenia z kryzysów. iż potrafi dla dobra Polski zawierać pragmatyczne, nie oparte o koniunkturalizm alianse polityczne. 2. Tego rodzaju rozwiązanie, właśnie oparte o pragmatyczną praktykę polityczną – nie tylko nie osłabia wizerunku partii – ale właśnie go wzmacnia. PO nie traci wizerunku partii prawicowej – lecz ściąga do siebie nowy elektorat – centrowy. I ma szansę, poprzez uspokojenie sytuacji, pokazanie, iż w trudnej sytuacji potrafi administrować krajem – poruszyć i z aktywizować tą masę biernych, prawie 60% wyborców. ponieważ jak na razie – poza populistami, na chwilę, nikt nie ma takiego pomysłu. 3. Platforma idąc na układ szerokiego porozumienia z PSL, LiD, SO o LPR – pokazuje, iż ma umiejętności koalicyjne i koncyliacyjne. iż nie tylko retoryka inteligencka, liberalne hasła Tuska czy intelektualizm Gowina – ale również zdolność rozmowy z innymi środowiskami. Pierwszy krok został już zrobiony – a więc alians z PSL. Chwilę na kolejne kroki. lecz by tego dokonać – na czele takiego rządu musi stanąć ktoś, kto jest osobowością. Taką osobowością jest Leszek Balcerowicz. Płachta na Prawo i Sprawiedliwość. Balcerowicz jest od 7 lat poza oficjalną polityką, poza układami partyjnymi. Jako jedyny polityki w Polsce łączy cechy polityka, ekonomisty, stratega i naukowca. Jest rozpoznawalny w Świecie zaraz po Lechu Wałęsie i Aleksandrze Kwaśniewskim. Ma międzynarodowy autorytet – i postawienie jego na czele rządu – mogłoby skokowo poprawić wizerunek Polski na arenie międzynarodowej. I ma do tego mocną rękę, nie poddaje się wpływom, przełom lat 80 i 90 pokazał, z jaką konsekwencją potrafi realizować założone plany. Trzeba tylko przekonać partie, iż czas odrzucić ideologiczne duży na jakiś czas – i trochę popracować dla państwie. Nie oglądając się ba układy. I przygotować nową ordynację wyborczą – większościową. To jak będzie, Panie Tusk? Pewnie za trudne i za ryzykowne dla Pana? Przegrasz Pan, Panie Tusk – nawet jak Pan wygrasz wybory… Chyba, iż podejmiesz ryzyko, w imię dobra społecznego…. AzraelIZhQS.