Krok 1: Przygotuj materiały. Do wykonania pięknej doniczki z gałązek brzozy potrzebne będą: gałązki brzozy, nożyczki, klej do drewna, sznurek lub drut, farba lub lakier do drewna. Krok 2: Wytnij gałązki. Wytnij odpowiednią ilość gałązek brzozy o długości ok. 30 cm i średnicy ok. 1 cm.
1. Tipi Dzieci uwielbiają kryjówki, a własne Tipi można stworzyć z kilku długich gałęzi i kawałka materiału. Prościzna! Do tego taki namiot to zapowiedź całej masy zabaw w Indian, podróżników i złodziei, za którymi kryją się fascynujące historie. Postaw namiot razem z dzieckiem i czekaj na rozwój wydarzeń 2. Szafa … lub inaczej – drążek do wieszania ubrań. Pięknie komponuje się z otwartą, surową przestrzenią mieszkania. I jest bardzo prosty w montażu. Wystarczy znaleźć długą, w miarę prostą i solidną gałąź, zamontować haki na ścianie i położyć na nich leśną zdobycz. Wygląda interesująco, prawda? 3. Lampa Niedroga, oryginalna i wyjątkowo praktyczna. Gałęziowa lampa. Zestawienie żarówek z elementem natury daje niepowtarzalny efekt. I jest prostym sposobem na ciekawą lampę, która nie będzie kolejną ikeowską wariacją. 4. Karnisz Ozdobny karnisz z gałęzi? Nic prostszego. Pójdź na spacer do lasu, wyszukaj odpowiedniej gałęzi, która leży na leśnej ściółce i nie jest nadpleśniała, a następnie zabierz do domu i zamontuj nad oknem. 5. Wieszak Taka gałąź może też posłużyć za wieszak. By dodać mu oryginalnego, designerskiego wyglądu, można go pomalować w pastelowe barwy i owinąć końcówki kolorową włóczką. Efekt świetny – a koszt wykonania liczony w groszach. 6. Wieszak na biżuterię Gałąź przymocowana do ściany może posłużyć za wieszak na biżuterię. Nie dość, że efektywnie zdobi wnętrze mieszkania, pełni jeszcze wyjątkowo praktyczną funkcję – wreszcie żadne kolczyki nie wylądują bez pary. 7. Ozdoby Dla dzieci i dorosłych. Na lampę, ścianę, okno – wszędzie tam, gdzie będziemy chcieli dodać trochę koloru. Zwykła gałąź, do tego interesujący obrazek bądź kolorowe zwierzątka powieszone na sznureczkach – i mamy niepowtarzalną ozdobę, która dodaje charakteru naszym wnętrzom. 8. Mobil Dla malucha to świetny gadżet przyciągający wzrok. Wystarczy przynieść z lasu bądź parku kilka gałązek, powiesić jedna nad drugą, a do nich przywiązać kolorowe pomponiki. Prawda, że wygląda znacznie lepiej niż gotowe, plastikowe, grające mobile? Dla bardzo małych dzieci warto przygotować mobile w wersji czarno-białej. 9. Wisząca półka … a do niej doczepione suszone zioła, pojemniki na garnki, patelnie i inne kuchenne przybory. Wygląda świetnie w nowoczesnych wnętrzach. 10. Galeria zdjęć Ostatni pomysł, to wieszak na zdjęcia. Ozdobny i oryginalny. Wystarczą dwa gwoździe w ścianie, kawałek gałęzi owiniętej w kolorowe sznurki i zawieszone fotografie. To galeria, którą można często aktualizować.
Nawet najmniejsza zmiana wystroju, wprowadzenie dodatków dodadzą twojemu wnętrzu uroku a ty poczujesz się wyjątkowo z osiągniętych efektów zwłaszcza gdy możemy je uzyskać przy nie wielkich nakładach finansowych. Ja jestem zwolenniczką minimalizmu oraz praktykantką metody :„ zrobić coś z niczego”. Pamiętaj że, wystrój rabatka Witamy na forum! Posty: 5 Rejestracja: 2010-02-03, 13:22 Brzoza i sosna - formowanie, przycinanie brzozy Ok. 5 lat temu posadziłem przed blokiem kilka brzóz i sosen. Drzewa są już dość wysokie, więc chciałbym je ,,skrócić". Ciekawi mnie kiedy to zrobić by zbytnio nie chorowały? użytkownik usunięty Post autor: użytkownik usunięty » 2010-02-03, 16:50 Nie wiem jak brzozy, ale sosny skraca się sukcesywnie co rok na młodych przyrostach. Może pomogą ogólne zasady cięcia z poradnika: cięcie drzew i krzewów ozdobnych rabatka Witamy na forum! Posty: 5 Rejestracja: 2010-02-03, 13:22 brzoza i sosna Post autor: rabatka » 2010-02-04, 08:16 Serdeczne dzięki Małgosi za sosnę ! Jednak nie wiem jak i kiedy zrobić to z brzozą? monikam Lubi podyskutować Posty: 153 Rejestracja: 2008-02-05, 18:49 Post autor: monikam » 2010-02-04, 08:49 brzoza mocno "płacze", jeśli tnie się ją w okresie wegetacji. Dlatego przycinanie należy przeprowadzić jeszcze w fazie spoczynku, przed tym, jak w drzewie zaczną krążyć soki. Najlepiej - luty (ale nie przy mrozach). rabatka Witamy na forum! Posty: 5 Rejestracja: 2010-02-03, 13:22 Post autor: rabatka » 2010-02-09, 20:24 Czy na moje pytanie o termin,sposób przycinania brzozy i sosny może wypowiedzieć się Pan EXPERT? Będę bardzo wdzięczny. Przy okazji dziękuję współforumowiczom za porady. Daniel-ogrodnik Ekspert Posty: 69 Rejestracja: 2009-10-13, 14:41 Post autor: Daniel-ogrodnik » 2010-02-10, 12:58 Błędem jest tzw skracanie roślin. Co innego formowanie, ale to wymaga corocznej pracy. Jednorazowe "skracanie" roślin nic nie daje a często rośliny po takim zabiegu wyglądają bardzo szkaradnie. Jest to zresztą zmora zieleni miejskiej w większości polskich miast gdzie zielenią zajmują się drogowcy. Ale to już osobny temat. Tak więc przemyśl poważnie sprawę czy chcesz się tą brzozą systematycznie zajmować bo do 5 lat możesz wyciąć drzewo bez zgody Wydziału Środowiska i posadzić taką odmianę, która nie będzie wymagała przycinania. Ale jeżeli chcesz ją formować to zasady są proste. Najlepiej nie wycinać gałęzi grubszych niż kciuk, jeżeli zapuściłeś drzewo i musisz takie wyciąć to konieczne jest zabezpieczenie ran maścią ogrodniczą. Nie wycinamy podczas dużych mrozów, oraz wiosną gdy ruszy wegetacja, następują wtedy obfite wycieki soku brzozowego. Więc najlepiej to zrobić bardzo wczesną wiosną, można również latem. I trzeba pamiętać, że brzoza naprawdę nie lubi przycinania i często przy mocnym cięciu zamiera. W przypadku sosen cięcie nie jest zalecane zamiast tego stosuje się wyłamywanie tzw świec, czyli młodych pędów np w maju. Należy pamiętać, że w pączkach szczytowych sosen znajdują się hormony (inhibitory), które powodują spowolnienie wzrostu pędów bocznych, jeżeli pozbędziemy się pączków szczytowych pędy boczne będą się silnie rozwijać. Jeżeli natomiast trzeba koniecznie przyciąć tą sosnę to termin nie ma większego znaczenia i ran nie trzeba smarować maścią, bo roślina sama zaleje je żywicą. Może jeszcze tylko dodam, że wyłamane pędy w maju można zalać cukrem, powstaje w ten sposób syrop, który można zmieszać ze spirytusem i powstaje w ten sposób wyborny trunek zwany sosnóweczką. piwonia Mistrz dyskusji! Posty: 1565 Rejestracja: 2007-12-27, 10:02 Post autor: piwonia » 2010-02-10, 18:22 Ponieważ co roku wyłamuję młode pędy moim sosenkom, chciałam zapytać o sosnóweczkę. Czy zalać cukrem to znaczy rozpuścić cukier na gorąco, czy zrobić syrop z wodą? Daniel-ogrodnik Ekspert Posty: 69 Rejestracja: 2009-10-13, 14:41 Post autor: Daniel-ogrodnik » 2010-02-11, 12:21 Zasypujemy samym cukrem. Układamy warstwę pędów i zasypujemy cukrem i następna warstwa pędów i cukier. harwi Mistrz dyskusji! Posty: 1085 Rejestracja: 2008-01-24, 12:52 Post autor: harwi » 2010-02-11, 13:29 Daniel-ogrodnik Ekspert Posty: 69 Rejestracja: 2009-10-13, 14:41 Post autor: Daniel-ogrodnik » 2010-02-12, 17:50 "Penduli" raczej z niej nie zrobisz, ale dzięki konsekwentnemu przycinaniu drobnych gałązek możesz uzyskać formę kulistą. Muszę Cię zmartwić osoba kompetentna pozna ile dane drzewo ma lat. piwonia Mistrz dyskusji! Posty: 1565 Rejestracja: 2007-12-27, 10:02 Post autor: piwonia » 2010-02-12, 18:47 Dziękuję za przepis na sosnóweczkę . Wykorzystam go na wiosnę
Jest wręcz idealnym drzewem do dużych ogrodów, gdzie brakuje żyznej gleby. Znane są również właściwości lecznicze brzozy. Sok brzozowy jest źródłem dużej ilości minerałów oraz cukrów. Liście natomiast mają właściwości moczopędne oraz przeciwreumatyczne. Dobrze wpływają na układ krwionośny, a także na przemianę materii.
1/4 Następne 1/4 Następne Brzoza jest drzewem rozpoznawalnym nawet przez małe dzieci. Wyróżnia ją bardzo charakterystyczna, biała kora, która przepięknie komponuje się z innymi roślinami w naszych ogrodach. Ale to nie koniec walorów ozdobnych tego drzewa. Atrakcyjne są również jej gałęzie, które pokrywają się ogromną ilością niedużych listków, w kolorze żywej zieleni. Drzewa te są wieloletnie, a bardzo często długowieczne. Wczesną wiosną mamy okazję podziwiać kwitnienie tych roślin. Pojawiają się wtedy kotki, które są ich kwiatami. Późnym latem natomiast pojawiają się niewielkie orzeszki, które są jej owocami. Uprawa w ogrodzie nie jest trudna. Drzewka niedużych rozmiarów kupujemy w szkółkach, gdyż z nasion bardzo trudno jest uzyskać sadzonki. Wybieramy stanowisko jasne, niekoniecznie bardzo słoneczne, chociaż nie powinno ono im przeszkadzać we wzroście. W zależności od gatunku, musimy pozostawić im odpowiednią ilość miejsca, aby nie przeszkadzały rosnąć innym roślinom i na odwrót. Większość gatunków nie ma szczególnych wymagać co do ziemi, w której rośnie. Nie musi być bardzo żyzna, o średniej wilgotności, wyrośnie nawet w piaszczystej glebie. Podlewamy młode okazy, a także większe sztuki, aby zapobiec nadmiernemu rozrastaniu się korzeni i podbieraniu wody innym roślinom w ogrodzie. Ewentualne przycinanie należy wykonać późną jesienią lub pod koniec zimy, gdyż w innych okresach może powodować to wypływanie nadmiernej ilości soku, co osłabi drzewo. Ma bardzo szerokie zastosowanie w naszych ogrodach. Wspaniale wyglądają pojedyncze okazy, o gęstych koronach i zwisających gałązkach, otoczone gęstą murawą, o żywej zieleni. Jest wręcz idealnym drzewem do dużych ogrodów, gdzie brakuje żyznej gleby. Znane są również właściwości lecznicze brzozy. Sok brzozowy jest źródłem dużej ilości minerałów oraz cukrów. Liście natomiast mają właściwości moczopędne oraz przeciwreumatyczne. Dobrze wpływają na układ krwionośny, a także na przemianę materii. Brzozy w ogrodzie - kora czytaj dalej... 1 2 3 Następna 6 komentarzy Dodał: mamuszka, Tytuł: dzika przyroda Moja dzialka przed budowa byla zarosnieta mlodymi brzozkami i innymi sie w tym miejscu i postanowilam ze postawimy tam byla darowizna od trakcie budowy spotykalam sie ze zdziwieniem przyjaciol i sasiadow ze nie "wyczyszczam" dzialki tylko zostawiam "stary"mlody biegiem czasu dla kosmetyki usuwalam za geste drzewka az brzoz zostalo siedem oczywiscie tez inne gdy siedze na tarasie nie moge sie nadziwic ile piekna jest w prostocie tych pospolitych przeciez lisci dziala kojaco na nerwy i dusze,pomaga zasypiac kilka bialych donic z czerwonymi pelargoniami na galeziach,moj ogrod ma dusze i jest zupelnie inny od wygladajacych jak sklonowane ogrodach sasiadow Dodał: Kasia, Tytuł: Brzoza w ogródku. Pod brzozą posadziłam fiołki,tulipany, które przekwitają gdy brzoza dostaje listki,miodunkę. Inne rośliny,kwiaty próbuję, na pewno nie zostawię pustej ,gołej ziemi. Dodał: karola, Tytuł: brzozy karoli kochani swój wymarzony ogród mam od 7 lat od 4 lat zaczynałam upiekszac kawałki zieleni , najpierw obsadziłam go tujami oraz swierkami nie symetrucznie , bez linijki, po jakims czasie doszłam do wniosku ze zakochałam sie w drzewach, posadziłam w zeszłym roku kilka drzew brzozy ,rosna razem z choinkami , nie ma znaczenia ze kiedys spadna loscie trudno zawsze marzyłam o ogrodzie w zgodzie z natura , razem z mezem pieczołowicie budowalismy studnie potem meble ogrodowe i hustawke, jest super nie potrzebuje wyjazdu na wakacje kocham swój ogród , kazdego roku cos dosadzam i upiekszam, robi sie coraz przytulniej . pozdrawiam wszystkich miłosników ogrodu Dodał: Helena z Krakowa, Tytuł: brzózka Tosi Ja mam posadzony pod brzozami barwinek,jalowiec płożący i różne rośliny na skalniaki. Dodał: Tośka, Tytuł: brzózka,,,,, Mam piękną brzózkę,nawet nie denerwują mnie liście,które problem,że nic pod nią nie mogę posadzić nic nie rośnie. Może mi ktoś podpowie,będę barrrrdzo wdzięczna. Brzózka rośnie koło ścieżki i wolałabym żeby nie było tak pusto. Dodał: Grabaż, Tytuł: Z liścia go. "Atrakcyjne są również jej gałęzie, które pokrywają się ogromną ilością niedużych listków, w kolorze żywej zieleni." I ktoś to musi później grabić jesienią :) Zobacz więcej komentarzy Dodaj swój komentarz Zobacz także Brzoza niska, Brzoza brodawkowata, Brzoza omszona, Brzoza karłowata, Brzoza żółta, drzewo brzoza, brzoza wymagania, rodzaje brzozy, brzoza uprawa, odmiany brzozy, brzoza przycinanie, brzoza sadzonki, brzoza niska, brzoza niskopienna, sadzenie brzozy, brzoza odmiany, brzoza opis, brzoza hodowla, brzoza zdjęcia, brzoza drewno, brzoza liście, brzoza właściwości, brzoza zastosowanie, brzoza pospolita, brzoza choroby, brzoza właściwości lecznicze, sok z brzozy
Jak się kiedyś spotkacie z takimi gniazdkami to warto jeszcze wiedzieć, że określenie napięcia znamionowego gniazda przemysłowego jest kodowane za pomocą kolorów: gniazdo 24VAC – kolor fioletowy; gniazdo 110 VAC – kolor czarny; gniazdo 230 VAC – kolor niebieski; gniazdo 400VAC – kolor czerwony Instalacja elektryczna zgodna z prawem Dokumentem regulującym zasady wykonywania między innymi instalacji elektrycznych jest rozporządzenie ministra infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 r. ( 2002 nr 75 poz. 690 wraz z późniejszymi zmianami). Zawiera ono kardynalne zasady, które obowiązują nas bezwarunkowo i których nie wolno omijać! Jednym z takich najważniejszych postanowień jest zasada zawarta w § 188 pkt 2. Wszystkie wykonywane obwody instalacji elektrycznej, niezależnie od ich przeznaczenia i sytuowania, cała wykonywana instalacja musi być trójprzewodowa. W instalacji elektrycznej w mieszkaniu należy stosować wyodrębnione obwody: oświetlenia, gniazd wtyczkowych ogólnego przeznaczenia, gniazd wtyczkowych w łazience, gniazd wtyczkowych do urządzeń odbiorczych w kuchni oraz obwody do odbiorników wymagających indywidualnego zabezpieczenia. Przy czym za odbiorniki wymagające indywidualnego zabezpieczenia uznaje się takie, których moc znamionowa wynosi 2 kW i więcej. Wiemy już na ile minimalnych części, na ile obwodów musimy podzielić całą naszą instalację. Inną natomiast kwestią o zasadniczym znaczeniu jest dyspozycja zawarta w § 183. pkt 1, ustęp 2. W instalacjach elektrycznych należy stosować oddzielny przewód ochronny i neutralny, w obwodach rozdzielczych i odbiorczych. Przeczytaj Może cię zainteresować Dowiedz się więcej Wynika z niej, że wszystkie wykonywane obwody instalacji elektrycznej, niezależnie od ich przeznaczenia i sytuowania, cała wykonywana instalacja musi być trójprzewodowa!!! Nie ma mowy o wyjątkach od tej reguły, nie ma też miejsca na dyskusje, postanowienie jest ostre. A zatem, skoro te, bardzo ważne kwestie zostały wyjaśnione, przejdźmy już do technicznych szczegółów wykonawstwa. Dobór gniazdek i łączników Agnieszka i Maciej stoją przed wyzwaniem wykończenia domu w stanie deweloperskim. Zaprosili na budowę Ewę Kramm, architekt wnętrz, by doradziła im, jak dobrać łączniki i gniazda. Jakie przewody zastosować i jak je poprowadzić? Instalację gniazdek wtyczkowych wykonujemy przewodem o przekroju żył 2,5 mm². Dlaczego? Otóż ze względu na parametr zwany dopuszczalną obciążalnością prądową długotrwałą. W pewnych warunkach mniejszy przekrój żył okazuje się być niewystarczający, nie warto więc ryzykować i kombinować z wątpliwymi pseudo oszczędnościami na ich przekroju. Natomiast jak i którędy prowadzimy taki przewód obwodów gniazd? Ano różnie. Tak naprawdę nie ma to wielkiego znaczenia przy użytkowaniu instalacji, ważne aby przewody nie były uszkodzone ani narażone na uszkodzenia. Dlatego też jedni układają je w posadzce, dodatkowo zabezpieczając od naprężeń mechanicznych rurką giętką, czyli tak zwanym peszlem, inni układają już na posadzce i wtedy przewody znajdują się w szczelinie pomiędzy podłogą a ścianą, spotyka się nawet przewody prowadzone w listwie przypodłogowej. Wszystkie te sposoby są dopuszczalne, o ile przewidziano fakt, iż różne sposoby prowadzenia przewodu oznaczają też różne warunki oddawania ciepła, a więc różną wartość obciążalności długotrwałej. Elektryk musi tę wartość sprawdzić w tabelach (dla danego sposobu ułożenia) pamiętając przy tym o starej zasadzie, że łańcuch ma wytrzymałość najsłabszego ogniwa. A więc nawet krótki odcinek gorszych warunków oddawania ciepła, wyznacza nam graniczne wielkości dla całego obwodu. No dobrze, powie ktoś. Wprowadzamy zatem do puszki osprzętowej przewód trójżyłowy, podobny przewód wyprowadzamy z niej do kolejnej, a połączenia wykonujemy na zaciskach gniazdka. Czyli jak na fotografii poniżej. Otóż nie! Tak wykonane połączenie jest poważnym błędem i przyczyną wielu awarii. Pęknięcie żyły lub wysunięcie jej z zacisku oznacza przerwę w obwodzie i reszta gniazdek traci zasilanie. Jeszcze gorzej, gdy stanie się tak z przewodem ochronnym. Nawet nie będziemy wiedzieć, iż tej ochrony już nie mamy! Poza tym, pojedynczy przewód miedziany o przekroju żyły 2,5 mm² jest dość sztywny, a tutaj mamy tych żył aż sześć! Próba ukształtowania ich w taki sposób aby zmieścić w puszce jeszcze gniazdo, często prowadzi do uszkodzeń jego elementów, do wyłamania części i/lub do poluzowania zacisku śrubowego, a to z kolei do jego wypalenia się w czasie użytkowania. Poradnik Cenisz nasze porady? Możesz otrzymywać najnowsze w każdy czwartek! Prawidłowy sposób postępowania przy łączeniu przewodów, pokazano na kolejnych fotografiach poniżej Przewody wprowadzone do puszki pozbawiamy izolacji zewnętrznej oraz przycinamy ich żyły na odpowiednią długość. Uwaga! Należy unikać zbędnego wyginania i zaginania żył! Żyły przewodów grupujemy kolorami łącząc je następnie złączkami typu Wago. Następnie, zachowując odpowiednią kolorystykę, montujemy w złączkach krótkie odcinki przewodów, które posłużą do przyłączenia gniazdka. Złączki układamy na samym dnie puszki, unikając zbędnego deformowania przewodów. Wolne końce krótkich odcinków mocujemy w zaciskach gniazdka. Jak możemy zauważyć, przewody zostały najpierw połączone ze sobą, a dopiero od tych połączeń poprowadzono zasilanie gniazdka. Co uzyskujemy dzięki takiemu sposobowi łączenia? Przede wszystkim pewność, że awaria jednego gniazdka nie wpłynie na ciągłość połączeń w reszcie obwodu, gdyż pozostałe jego części będą zasilane bez przeszkód! Ponadto, mamy tutaj zapewnioną kontrolę wzrokową poprawności wykonanych połączeń, widzimy je przed montażem gniazda i one już się nie zmieniają. Trzy przewody łatwiej się wyginają niż sześć przewodów, wygodniej je kształtować. Przy bardziej skomplikowanych układach, przy blokach puszek na kilka różnych rodzajów osprzętu, musimy radzić sobie odpowiednio, na przykład tak, jak to przedstawia fotografia poniżej. Widzimy tutaj puszkę potrójną w łazience, przewidzianą na dwa gniazdka wtyczkowe i wyłącznik oświetlenia. Taki układ jest spotykany, gdyż funkcjonalność łazienki go wymusza. Oczywiście, przewody obwodów oświetlenia i gniazd są rozdzielone, nie wolno ich mieszać między sobą, ale układ jest na tyle przejrzysty, że żadna pomyłka w wykonaniu połączeń nie grozi. Mity i fakty na temat instalacji elektrycznych Chciałbym na koniec rozwiać kilka mitów, funkcjonujących w obiegu za przyczyną głośnych, chociaż niedouczonych, domorosłych pseudo fachowców. Na przykład twierdzą oni, że stosowanie złączek typu Wago jest ryzykowne, a najpewniejsze jest tradycyjne skręcanie przewodów, oraz zabezpieczenie skrętki taśmą izolacyjną. Nie wierzcie w podobne bzdury. Złączki Wago są bardzo pewnym sposobem łączenia przewodów, o ile przestrzega się dwóch, nieskomplikowanych zasad. Otóż końce przewodów wprowadzanych do złączki muszą być proste i druga zasada, gięcie przewodów może wystąpić dopiero w pewnej odległości od niej, ten minimalny centymetr musimy zachować. Wtedy nie będzie problemów z trwałością połączenia. Proszę spojrzeć jeszcze raz na zamieszczone fotografie. Nie ma nich "zmiętych" przewodów. Drugim mitem, funkcjonującym dość szeroko, jest twierdzenie, że zamknięcie obwodu gniazdek w ring, czyli poprowadzenie przewodów od ostatniego gniazdka z powrotem do tablicy rozdzielczej, pozwala na zastosowanie cieńszych przewodów czyli uzyskanie oszczędności na kosztach. Ponadto rozwiązanie takie ponoć poprawia pewność zasilania, gdyż w razie przerwy w obwodzie, gniazdka są zasilane z drugiej strony. Zwolennicy takiego rozwiązania powołują się przy tym na jego powszechność występowania na przykład w Wielkiej Brytanii. To jest kolejny przykład amatorskiej niewiedzy. Instalacje elektryczne na wyspach brytyjskich funkcjonują na nieco innych zasadach, odbiorniki są inaczej zabezpieczane, a więc tam bywa to bez różnicy. Natomiast w Polsce taki układ może okazać się niebezpieczny! Pewność zasilania uzyskujemy poprzez stosowanie właściwego wykonania połączeń przewodów, a nie fałszywe ersatze. Niebezpieczeństwem pojawiającym się w razie wystąpienia przerwy w tak wykonanym obwodzie, jest zwiększenie się parametru nazywanego impedancją pętli zwarcia. Nie wchodząc w szczegóły, może to w pewnych warunkach spowodować niezadziałanie zastosowanych w instalacji zabezpieczeń nadmiarowo-prądowych, czyli zagrozić porażeniem użytkownikom! Ponadto, jak wykazały badania polskich naukowców, w naszych warunkach klimatycznych, zamknięcie jakiegoś obwodu w ring zwielokrotnia negatywne skutki przepięć spowodowanych wyładowaniami atmosferycznymi! I żadne zabezpieczenia przeciwprzepięciowe tych skutków nie zniwelują! Miłośnicy tego rodzaju rozwiązań nie wiedzą, że pioruny nad wyspami brytyjskimi w zasadzie nie występują. Tam nawet nie ma instalacji odgromowych na budynkach. Nie warto więc dla wątpliwej oszczędności kilku złotych na kosztach przewodów tworzyć sobie w domu potencjalnego źródła zagrożenia. Nasza domowa elektronika jest coraz bardziej wyrafinowana, coraz droższa, ale niestety, coraz bardziej też wrażliwa na skutki przepięć. Nie ma sensu tej wrażliwości potęgować własnymi działaniami. tekst i zdjęcia: Stanisław Liberski Otwarte gniazdo dla jaskółek dymówek wykonane w całości z formowanego ręcznie betonu strużkowego. To wyposażenie lęgowenależy montować w odległości ok. 1 m od siebie. Materiał: kompletne gniazdo wykonane z betonu strużkowego. Wysokość zawieszania: odległość górnej krawędzi gniazda od sufitupowinna wynosić min. 6 cm. Chyba każdy posiadacz ogrodu marzy, aby móc posadzić w nim drzewa. Powodów jest oczywiście kilka i każdy ma ku temu inną motywację. Inny również chce osiągnąć tym cel. Dlatego wybierając drzewo do ogrodu, już na wstępie warto zastanowić się nad tym, jaką ma pełnić funkcję. Czy ma to być rola osłaniająca, bo być może trzeba osłonić się przed nieciekawym widokiem w sąsiedztwie lub chronić swoją prywatność. Albo po prostu trzeba stworzyć ciekawe tło dla rabaty lub zaciszny zakątek do wypoczynku. Każdy powód jest dobry, niemniej aby mógł być zrealizowany, trzeba się odpowiednio przygotować. A przede wszystkim postawić na odpowiednie gatunki drzew. Nie jest jakimś problemem kupić i posadzić drzewa. Sztuka polega na tym, aby umiejętnie dopasować je do warunków panujących w ogrodzie. Bowiem skutki ich posadzenia będą odczuwalne przez kolejne dziesiątki lat, a nieumiejętnie dobrane gatunki, zamiast być jego ozdobą, mogą stać się problemem. Tak więc decyzja o wyborze powinna być zawsze dobrze przemyślana. Drzewo ma zdobić, a nie przeszkadzać, lub co gorsze zakłócać i przytłaczać przestrzeń w ogrodzie. Jednym z ulubionych gatunków drzew, jakie pojawiają się na liście marzeń ogrodowych, są brzozy. Zwykle dlatego, że są to drzewa wszystkim znane i dobrze rozpoznawalne. Poza tym jedne z piękniejszych i najczęściej spotykanych w naszym, polskim krajobrazie. Natomiast panuje również przekonanie, zresztą słuszne, że brzozy są gatunkiem drzew o silnym wzroście i z tego względu, często mimo ogromnej sympatii, boimy się świadomie wprowadzać je do ogrodu. Jednak jest to obawa trochę nieuzasadniona. Dlatego, że bogactwo odmian brzóz pozwala dopasować je do każdego ogrodu, również w zależności od jego wielkości. . A czy wiesz jak stworzyć zaciszny, brzozowy zakątek w ogrodzie? Czym się kierować aby nie tylko ładnie wyglądał, ale przede wszystkim dobrze wpasował się w otoczenie? O tym właśnie dowiesz się z tego postu, a w szczególności na co zwracać uwagę wybierając brzozy do swojego ogrodu. Brzozy są gatunkiem drzew, który umiejętnie zaaranżowany, pasuje do każdego ogrodu, niezależnie od stylu. I to pierwsza, bardzo ważna zasada. Czasem zdarza się również tak, że kupując działkę, mamy na jej terenie, „w bonusie”, brzozy samosiejki. Jeśli wielkość działki i przyszła zabudowa na to pozwalają, warto je pozostawić, aby w przyszłym ogrodzie stworzyły ciekawy zakątek. Z kolei jeśli nie masz zbyt dużo miejsca, a mimo to marzysz o zagajniku brzozowym, to polecam Ci odmiany wolniej rosnące, lub szczepione na pniu o pokroju zwisającym. Jedną z najpiękniejszych odmian o średnim wzroście są brzozy pożyteczne „Doorenbos” (Betula utilis „Doorenbos”). Są to drzewa osiągające wysokość do 10 metrów i koronie około 7 metrów średnicy, a więc jednak polecane do większych ogrodów, gdzie będą miały przestrzeń do prawidłowego wzrostu. W ciągu ostatnich kilku lat stały się bardzo popularne, zresztą nie bez przyczyny. Stąd myślę, że warto poświęcić im chwilę uwagi. Ogromnym walorem tej odmiany jest przepiękna, śnieżnobiała kora okrywająca pień i konary, która stanowi dekorację samą w sobie, nawet zimą, kiedy drzewa pozbawione są liści. Kora młodych egzemplarzy ma kolor oliwkowo zielony, następnie przebarwia się na odcień delikatnie pomarańczowy. Ale bez obaw, potem znów staje się śnieżnobiała. W trakcie sezonu kora charakterystycznie złuszcza się bardzo cienkimi płatkami, pod spodem korowina ma odcień delikatnie pomarańczowy i następnie znów bieleje. Jej majestatyczny pokrój o sztywnych gałęziach wzniesionych do góry pod kątem ostrym sprawia, że dobrze wygląda zarówno sadzona pojedynczo, jak i w większej grupie, tworząc luźny szpaler czy zagajnik. Zwróć uwagę na większe niż u pospolitych brzóz, sercowate, błyszczące liście, wielkości nawet 5-8 centymetrów, w sezonie zielone, jesienią pięknie przebarwiające się na żółty kolor. Większe liście łatwiej zbierać po opadnięciu, co dodatkowo ma duże znaczenie praktyczne. Rzadko myślimy o tym, aby posadzić drzewa na etapie budowy domu, kiedy działka jest jeszcze nie zagospodarowana. Ale z doświadczenia wiem, że jeśli myślisz o jakichkolwiek drzewach, to decyzji tej nie warto odkładać na późniejszy czas. Pomyśl o tym już na początkowym etapie, po to by szybciej cieszyć się piękną ozdobą. Jeśli natomiast myślisz o brzozach, ważne jest, aby nie sadzić ich zbyt gęsto. Optymalne odległości dla sadzonych w formie zagajnika, to 1,3-1,6 metra od siebie. Sadzenie w mniejszych odstępach nie ma sensu, gdyż nadmierne zagęszczenie spowoduje, że będą konkurować ze sobą o światło i wodę, a tym samym gorzej rosły. Zakładając brzozowy zagajnik pamiętaj również, że w jego sąsiedztwie inne rośliny będą rosły znacznie słabiej. A to dlatego, że brzozy bardzo wysuszają teren. W pokazanym ogrodzie brzozy odmiany „Doorenbos” stanowią dekoracyjną ścianę na tle zimozielonego żywopłotu sąsiadów, stworzonego z tuj. Posadzone na łuku rabaty w odległości 1,5 m od siebie, stanowią atrakcyjny zakątek i jedno z ulubionych miejsc wypoczynku. Pod brzozami rosną bukszpany przycięte w kule, miskanty oraz zadarniająca całość, dywanowa tojeść rozesłana. Próby prowadzenia pod brzozami hortensji bukietowych zakończyły się fiaskiem, gdyż w tym miejscu na rabacie jest zdecydowanie za sucho. Dlatego zdecydowano się na umieszczenie hortensji w sąsiedztwie brzóz w atrakcyjnych, kontrastujących, czerwonych donicach ogrodowych. Pomiędzy nimi postawiono białą, drewnianą ławeczkę, idealnie pasującą do białych pni brzóz. Tym sprytnym posunięciem sprawiono, że siedząc w cieniu brzóz, można cieszyć się towarzystwem innych roślin, tworzących jednocześnie ciekawą kompozycję w donicach. . . Duże donice ogrodowe CETO 60, dostępne w ofercie sklepu internetowego zostały obsadzone kompozycją roślinną w bieli i czerwieni. Postawiono na niecodzienne połączenie, bowiem w kompozycji obok pięknych, kwitnących roślin ozdobnych, znalazły się rośliny użytkowe w postaci żurawiny. Ten pomysł pojawił się z chęci wprowadzenia do ogrodu krzewów owocowych, ale z uwagi na brak miejsca na rabatach, zdecydowano się na pewien kompromis, umieszczając je w dużych donicach ogrodowych. Tak więc w donicach znalazły się: Żurawina “Macro Hoves” (Vaccinium macrocarpon “Macro Hoves”) Hortensja bukietowa “Magical Candle” (Hydrangea paniculata “Magical Candle”) Jeżówki purpurowe “Glowing Dream” ( Echinacea “Glowing Dream”) Turzyca ceglasta “Praire Fire” (Carex testacea “Praire Fire”) Miskant chiński “Gold Bar” (Miscanthus sinensis “Gold Bar”) Rozchodnik karpacki „Picolette” (Sedum Telephium „Picolette”) W tej konkretnej aranżacji postawiono na kontrast koralowej czerwieni donicy z bielą sąsiadującej ławeczki. Natomiast donice CETO 60 występują również w 8 innych ciekawych kolorach oraz w wersji podświetlanej LED, tak więc naprawdę jest z czego wybierać. Wykonane są z wysokiej jakości tworzywa sztucznego, dzięki czemu są odporne na wszelkie warunki atmosferyczne i mogą stać cały rok na zewnątrz. Standardowa donica pomieści aż 130 litrów ziemi, ale dostępna jest też wersja z podwyższonym dnem, o pojemności zaledwie 28 litrów. Tak więc możesz w niej sadzić zarówno mniejsze drzewa i krzewy, jak również malutkie krzewy i byliny. Nowoczesna forma pasuje zarówno na tarasy i balkon oraz jak widzisz na poniższym zdjęciu, świetnie komponuje się w ogrodzie w towarzystwie białej ławeczki i zagajnika z brzóz. Sadząc w donicach wybrane gatunki krzewów i bylin nie zapominaj o odpowiednim przygotowaniu podłoża. Jeśli dno donicy nie posiada przelewu, to wykonaj otwór na samym środku, aby nadmiar wody miał gdzie odpływać. Pamiętaj również o warstwie drenażowej, np. w postaci keramzytu. Jednak najważniejszym elementem oprócz samych roślin, jest to czego nie widać, czyli wybór odpowiedniej ziemi. Bo to właśnie od niej zależy powodzenie w ich uprawie. W prezentowanej kompozycji hortensje i żurawina mają podobne wymagania jeśli chodzi o ph gleby, dlatego pod te dwa gatunki zastosowano mieszankę ziemi KRONEN przeznaczoną do borówek. Ze względu na niskie pH (odczyn podłoża kwaśny), może z powodzeniem stanowić pełnowartościowe podłoże dla roślin kwaśnolubnych, takich właśnie jak żurawina czy hortensje bukietowe. Użyta ziemia do borówek jest wyprodukowana na bazie torfu wysokiego, stanowiącego naturalne środowisko dla borówki czy żurawiny. Zawiera włókna drzewne Ecofibrex, które stabilizują strukturę podłoża i wspomagają drenaż. Z kolei pozostałe gatunki bylin i traw posadziłam w ziemi uniwersalnej, również sprawdzonej wielokrotnie marki KRONEN. Ziemia ta gwarantuje prawidłowy wzrost roślin oraz bujne kwitnienie, bowiem jest to kompozycja humusu i wysokowartościowego podłoża wyprodukowanego na bazie torfu wysokiego o różnym stopniu rozkładu. Dodatkowo wzbogacona jest włóknami drzewnymi o nazwie ECOFIBREX, które poprawiają strukturę gleby, zapobiegają jej wysuszaniu, co w przypadku nasadzeń w donicach ma szczególnie duże znaczenie. Pamiętaj również o wykończeniu nasadzeń ozdobną korą, która dodatkowo zabezpiecza podłoże przed szybkim wysychaniem w upalne dni lata i chroni przed rozwojem chwastów. I tutaj również możesz liczyć na świetnej jakości produkt KRONEN – drobną korę, w sam raz do eleganckich donic ogrodowych. Zwróć tylko uwagę, że drobna frakcja kory doskonale nadaje się do dekoracji oraz ochrony przed chwastami i wysychaniem podłoża w donicach, z kolei grubsza przeznaczona jest na rabaty. Wracając jednak do wspomnianych brzóz „Doorenbos”, są to drzewa, które świetnie wyglądają zarówno w nowoczesnych aranżacjach, jak ta poniżej, jak i w ogrodach o bardziej swobodnej formie. Zanim jednak pod wpływem tego postu udasz się do szkółki by kupić brzozy do swojego ogrodu, upewnij się jakie panują w nim warunki glebowe. Jeśli poziom wód gruntowych na Twojej działce jest wysoki, jak w przypadku pokazywanych powyżej ogrodów, to jest duża szansa, że inne rośliny świetnie poradzą sobie w towarzystwie brzóz. Jest to o tyle istotne, że białe pnie odmiany „Doorenbos” świetnie prezentują się w towarzystwie wielu roślin. Wśród moich ulubionych i stosowanych w ogrodach zestawień są: bukszpany przycięte w kule lub stożki, trawy „Red Baron”, turzyce palmowe, rozplenice japońskie „Hameln”, derenie białe „Elegantissima”, niższe odmiany miskantów chińskich, rozchodniki okazałe, werbena patagońska, wszelkie odmiany miniaturowych kosodrzewin, niskie jałowce chińskie i odmiany płożące, przywrotniki ostroklapowe, byliny zadarniające, jak tojeść rozesłana. Możliwości jest więc wiele, pod warunkiem, że masz odpowiednie warunki glebowe. Jeśli poziom wód gruntowych jest niski, to w sąsiedztwie brzóz „Doorenbos” zamiast sadzić rośliny w gruncie, ryzykując ich słaby wzrost i kwitnienie, postaw na duże donice ogrodowe i w nich stwórz własną, kolorową kompozycję. Brzozy doskonale prezentują się w kontrastowych zestawieniach, tak jak na przedstawionej w tym ogrodzie aranżacji z donicami. Stanowi ona gotową propozycję, wartą zastosowania w innych miejscach. Mam nadzieję, że post zwraca Twoją uwagę na wiele aspektów aranżacji przestrzeni w ogrodzie. Jestem przekonany, że będzie stanowił dla Ciebie dokładną instrukcję jak zaaranżować otoczenie, a przede wszystkim stworzyć brzozowy zakątek, być może udekorowany nasadzeniami w donicach. Tym bardziej, że pokazane gatunki roślin są sprawdzone i stanowią niezwykle ciekawą kompozycję, wartą skopiowania. Jednocześnie zapraszam do kolejnych postów z serii, jak za pomocą ciekawych donic oraz kompozycji roślinnych, zaaranżować przestrzeń w ogrodzie. Gwarantuję, że zainspirują Cię do zmian nie tylko w nim, ale także na Twoim balkonie czy tarasie.
Obecne w liściach brzozy substancje wykazują działanie moczopędne, wspomagają również usuwanie toksyn z organizmu. Wzmacniają ponadto układ odpornościowy. Pozytywnie wpływają też na kondycję skóry, włosów i paznokci. Stosowane zewnętrznie łagodzą zmiany trądzikowe, podrażnienia i stany zapalne.
Poradnik dodany przez: k4amix 90294 Film pokazuje jak wykonać własnoręcznie ładną ozdobę do ogrodu. Ludzik z kawałków brzozy wygląda bardzo ciekawie, głównie dzięki temu, że brzoza ma jasny kolor i wyróżnia się na tle zieleni. Składniki: Piła spalinowa Piła ręczna Młotek Gwoździe Brzoza Do poradnika Jak zrobić ludka z brzozy przypisano następujące tagi: drewno drewniany brzoza brzozy drewnianego ozdoba z drewna dekoracja do ogrodu dR8uBCj.
  • 7z2ejcyaid.pages.dev/162
  • 7z2ejcyaid.pages.dev/222
  • 7z2ejcyaid.pages.dev/156
  • 7z2ejcyaid.pages.dev/46
  • 7z2ejcyaid.pages.dev/211
  • 7z2ejcyaid.pages.dev/316
  • 7z2ejcyaid.pages.dev/133
  • 7z2ejcyaid.pages.dev/219
  • 7z2ejcyaid.pages.dev/14
  • jak zrobic gniazdo z galazek brzozy